Czy PRINCE2 może być wdrożony w małych niekorporacyjnych przedsiębiorstwach? Jak wówczas oddzielić, obowiązki związane z działalnością operacyjną od obowiązków projektowych, kto powinien ustalić priorytety?
Czy PRINCE2 może być wdrożony w małych niekorporacyjnych przedsiębiorstwach? Jak wówczas oddzielić, obowiązki związane z działalnością operacyjną od obowiązków projektowych, kto powinien ustalić priorytety?
Problem dostosowania PRINCE2 został opisany w Rozdziale 19 podręcznika PRINCE2 oraz kilku książkach (na przykład Tailoring Prince2 wydanej przez OGC w 2001 roku).
Rozwiązanie tego problemu jest więc dość dobrze opisane.
Zupełnie innym problemem jest oddzielenie obowiązków związanych z działalnością operacyjną od obowiązków projektowych. To nie jest problem zarządzania projektem, tylko organizacji. Każdej, nie tylko małej.
Wchodzimy tu w obszar który nie jest opisany przez podręcznik do PRINCE2. Dotyczy on wszystkich projektów uruchamianych w ramach danej organizacji.
Kto powinien decydować o priorytetach? Ten kto ma interes w działalności danego fragmentu lub całej organizacji i jest umocowany do podejmowania decyzji o tym, co jest w danym momencie ważniejsze. Działalność bieżąca czy projekt. Dla małej firmy to prawdopodobnie będzie prezes, często jest to jednocześnie właściciel. To w jego interesie jest prawidłowa ocena tego, czy lepiej skupić się na rozwoju (projekcie) czy na codziennym biznesie.
Rozsądne zarządzanie zakłada, że:
1. czas pracy ludzi jest ograniczony - etat to 8 godzin
2. nikt nie pracuje przez 100% czasu, więc trzeba założyć niższą wydajność
3. przełączanie pomiędzy zadaniami jest kosztowne i zabiera czas, dlatego im mniej zadań jednocześnie mamy do realizacji, tym pracujemy bardziej efektywnie
4. trzeba zaplanować czas na obsługę działalności bieżącej i na realizację projektu (-ów).
Planując rozwój biznesu trzeba pamiętać o powyższych faktach, zwiększy to szansę na odniesienie sukcesu w biznesie i projektach.