Moi Drodzy, chciałbym, abyście podzielili się swoją wiedzą i przemyśleniami na temat ścieżki kariery PM'a. Poniżej kilka fundamentalnych w mojej ocenie pytań dotyczących etapów rozwoju w kierunku zarządzania projektami.
1. Od której metodyki zacząć: PRINCE2 czy PMI? Czy realne jest wykazanie, niezbędnego dla ścieżki PMI, doświadczenia w pracy przy zarządzaniu projektami bez posiadania wcześniej innego certyfikatu (1500 godzin = ok. rok doświadczenia dla poziomu CAPM i 4500 dla PMP)?
2. Jak wygląda rozkład potrzeb rynku, tj. ile firm korzysta u nas z PRINCE2, ile z PMI, ile z Agile i innych metodyk? Zakładam, że mówimy o rynku polskim, ale jeśli ktoś ma dane globalne, to zachęcam do dzielenia się.
3. Wreszcie, w jaki sposób specyfika danej metodyki ukierunkowuje na rozwój w określonym obszarze rynku? Chodzi mi tutaj przede wszystkim o zakres stosowania. Ok, wszystkie metodyki prężą swoje muskuły, by wykazać swoją uniwersalność i adaptowalność do każdego projektu. Wszyscy praktycy zgodnie jednak twierdzą, że zawsze wyczuwalna różnica podejścia sprawia, że część rynku pójdzie w kierunku tej, a nie innej metodyki. Czy jesteście w stanie wskazać granicę tego podziału na rynku polskim?
4. Czy aby na pewno wybór powinien być ograniczony do tych dwóch metodyk? Nie zakładam wykonywania projektów tylko i wyłącznie w jednej branży. Chciałbym mieć możliwie szeroki zakres wyboru co do branży - do tej pory kilka już przerobiłem i jak dotąd adaptacja zawsze przebiegała pomyślnie. A może Waszym zdaniem powinienem jasno określić kierunek branżowy już teraz i na tej podstawie dokonać wyboru metodyki?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, tak praktyków, jak i menedżerów na początku ścieżki certyfikacyjnej oraz tych, którym certyfikacja nigdy nie była potrzebna (tych życiorysów jestem ciekaw chyba najbardziej). Zapraszam więc do dyskusji absolutnie WSZYSTKICH!
Z góry dziękuję za Wasze cenne uwagi.
Michał.