Kategorie szkoleń | Egzaminy | Kontakt
  • 1
  • 5
  • 19

Witajcie.

Korzystanie z doświadczeń jest niezbędnym elementem żeby można uznać, że projekt jest prowadzony zgodnie z Prince2. Firma, w której pracuję powstała niedawno. Dokładnie jest to centrum usług wspólnych, zupełnie nowa jednostka korporacji w nowo powstałej strukturze. Jest to pierwsze centrum usług w całej organizacji, więc projekty, które zaczynamy przygotowywać są unikalne tzn tego typu projekty nie miały wcześniej miejsca. W skrócie rzecz ujmując - przy pierwszym/szych projektach, nie widzę możliwości korzystania z doświadczeń własnych, bo te nie zostały jeszcze zgromadzone. Czy wykorzystanie doświadczeń innych jednostek np. doświadczenia fabryk we współpracy z działami IT będzie wystarczające? Nie jestem przekonany, czy korzystanie z doświadczeń innych jednostek przyniesie wartość dodaną bo mamy inną strukturę, inny dział IT itd. ale własnych doświadczeń również nie ma.   

Krzysztof_Wojciechowski_0hih
  • Zapytał
  • @ Krzysztof_Wojciechowski_0hih | 12.01.2017
    • 2
    • 0
    • 7

Odpowiedź (1)

  • 5

Trudne pytanie. Metodyka mówi nam o obowiązku (i wadze) gromadzenia i wykorzystywania w projekcie doświadczeń. Oczywistym (i pierwszym) źródłem tych doświadczeń są raporty doświadczeń z wcześniejszych projektów. To podejście jest wspierane przez wprowadzenie przez metodykę PRINCE2 obowiązku sporządzania takich raportów.

Jeśli jako źródło doświadczeń nie wystarczą nam raporty z wcześniejszych projektów, musimy szukać dalej: w organizacji lub poza nią (benchmarking). Nierzadko będziemy musieli poszukać doświadczeń "na rynku", tzn. skorzystać z usług doradczych, szkoleń itp.

Metodyka wskazuje, jakie mamy obowiązki związane ze zbieraniem, dokumentowaniem, wykorzystywaniem i przekazywaniem doświadczeń. Nie pomoże nam natomiast w określeniu, jaki poziom doświadczeń będzie wystarczający w projekcie. To jest dylemat stojący przed każdym zespołem zarządzania projektem: ile czasu, energii i środków możemy przeznaczyć na poszukiwanie doświadczeń, jaki poziom niepewności jesteśmy w stanie zaakceptować. Zdrowy rozsądek nakazywałby wyszukiwać doświadczenia tak długo, aż będziemy w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego (na podstawie jakich doświadczeń) podejmujemy jakąś decyzję. Realia zarządzania projektem jednak często na to nie pozwalają, poddajemy się często presji czasu.

Decyzja, czy poziom zgromadzonych doświadczeń jest wystarczający, musi być więc podejmowana na własną odpowiedzialność w ramach konkretnego projektu i konkretnego środowiska organizacyjnego. 

  • Odpowiedział
  • @ | 18.01.2017
  • TRENER ALTKOM AKADEMII