OK, zgodnie z pytaniem pominę kluczowy element, to znaczy wiedzę (dogłębną znajomość metodyki, zrozumienie jej mechanizmów oraz umiejętność zastosowania w realnych sytuacjach projektowych).  Zaznaczam, że poniższe uwagi/rady nie są oficjalnym zaleceniem, a jedynie dobrymi radami "starszego kolegi":).

Jeśli chcemy przy deficycie wiedzy pomóc sobie w zdaniu egzaminu, powinniśmy:

1. Dokładnie poznać zawartość podręcznika (rozkład treści, gdzie są kluczowe informacje dotyczące tematów i procesów, gdzie znajdziemy opisy zawartości produktów zarządczych itp.
2. Oznaczyć własnoręcznie i zgodnie ze swoim stylem pracy ze źródłami pisanymi powyższe elementy, aby w trakcie egzaminu łatwo (czytaj - "szybko") znaleźć je w podręczniku. Musimy jednak pamiętać, że na egzaminie nie będzie czasu na poszukiwanie odpowiedzi, a jedynie na szybkie sprawdzenie źródła w wątpliwych sytuacjach.
3. Kilkukrotnie przećwiczyć próbne egzaminy, po czym sprawdzić odpowiedzi. W ten sposób możemy rozpoznać obszary, w których nasza wiedza jest niewystarczające i na nich się skupić przy powtarzaniu materiału. Oswoimy się też z pytaniami o różnej konstrukcji, przećwiczymy odpowiedzi na różne typy pytań. EDIT (patrz komentarz): Ponieważ na stronach APMG (www.apmg-exams,com) są dostępne jedynie dwa zestawy próbne, osobom biegłym w języku angielskim sugeruję sięgnięcie do anglojęzycznej wersji egzaminu (dostępne są inne zestawy egzaminacyjne). 
4. W przypadku pytań sprawiających problemy - samodzielne poszukanie odpowiedzi z wykorzystaniem podręcznika.
5. Taktyka zdawania egzaminu: pytania sprawiające problemy zostawiać na koniec, wykorzystać czas na pytania, na które znamy odpowiedzi. Również na koniec zostawiać pytania zajmujące najwięcej czasu (w moim przypadku były to pytania nakazujące dokonywanie przesunięć w produktach zarządczych, ale każdy z nas może mieć inne typy). Przy kończącym się czasie skupić się na metodyce, a nie na scenariuszu - sama metodyka i zrozumienie jej zastosowań praktycznych często wystarcza do udzielenia odpowiedzi.

Zalecam jednak przede wszystkim spokojne studiowanie podręcznika. Sprawdza się raczej zapoznawanie się z poszczególnymi obszarami metodyki niż lektura po kolei, od deski do deski".

Życzę owocnych przygotowań (zarówno poznania metodyki, jak zdanego egzaminu).