Jestem ciekaw jak według Was wygląda zdrowa relacja z przełożonym i jak powinno się ją budować?
Jestem ciekaw jak według Was wygląda zdrowa relacja z przełożonym i jak powinno się ją budować?
Ryszard.
Odpowiedź na Twoje pytanie nie jest prosta i jednoznaczna.
Wszystko zależy od tego kim jest przełożony, a kim jego pracownicy.
Np.
Tak według mnie powinno to wyglądać.
Pozdrawiam.
Damian.
Znam relację tylko z jednego zakresu - administrator it i jego szef - z punktu widzenia administratora.
Moim zdaniem najzdrowszą relacją w tej sytuacji jest sytuacja gdzie szef mi ufa. Czyli wie, że gdy jest problem/decyzja wymagająca jego interwencji - będzie o tym wiedział jako pierwszy. Natomiast nie będę mu zawracał głowy w sytuacji gdy nie jest to potrzebne.
Niedopuszczalne dla mnie jest zamiatanie spraw pod dywan - w szczególności moich błędów które miały na cokolwiek wpływ.
Wydaje mi się, że kluczem jest przejrzystość działań - sytuacja gdzie szef zawsze jest w stanie znaleźć informacje co zrobiłem, jak zrobiłem i dlaczego zrobiłem.
Też jestem zdania, że jeżeli szef mi ufa, to wie, że sam podejmę decyzję o rozwiązaniu problemu i nie muszę go informować go o każdej sprawie, chyba, że ma to wpływ na biznes, np brak dostępności do jakiegoś systemu itp.
Nie cierpię współpracy z Dyrektorem, który prawie zawsze mówi, że tego typu decyzje podejmuje Prezes i odsyła z kwitkiem, dobrze wiedząc, że leży to w obszarze jego kompetencji.
Od przełożonego oczekuję odpowiedzialności, podejmowania decyzji i w miarę możliwości niezmieniania zdania, aby to co ustalone mogło zostać zrealizowane.