Co myślicie o publikacjach w stylu "Jak osiągnąć sukces"? Przeglądając takie pozycje zauważyłam, iż duża część autorów nie osiągnęła "sukcesu" o jakim ja myślę; patrz Richard Branson, Steve Jobs czy Warren Buffet...
Co myślicie o publikacjach w stylu "Jak osiągnąć sukces"? Przeglądając takie pozycje zauważyłam, iż duża część autorów nie osiągnęła "sukcesu" o jakim ja myślę; patrz Richard Branson, Steve Jobs czy Warren Buffet...
Karolino, to zależy co rozumiemy przez sukces. Moim zdaniem warto inspirować się drogą, którą przeszli inni, jednak jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o takie publikacje i sam ich unikam. Droga każdego z nas to sprawa bardzo indywidualna i coś co sprawdziło się jednej osobie, wcale nie musi sprawdzić się innej. No cóż, świat jest dość skomplikowany:) Dla mnie proste rozwiązania, w stylu 10 zasad sukcesu, zawsze będą budziły nieufność. Mnie osobiście bardzo pomogła ta książka: http://www.amazon.com/The-Drunkards-Walk-Randomness-Rules/dp/0307275175, dotyczy ona statystyki, jednak autor w cudowny sposób pokazuje, że myślenie w stylu 10 zasad sukcesu nie ma żadnego sensu:) Myślę jednak, że warto czytać biografie ciekawych ludzi, jednak niekoniecznie książki, w których oni sami chwalą się swoim sukcesem...