Kategorie szkoleń | Egzaminy | Kontakt
  • 1
  • 6
  • 104

Czy potencjalny klient może używać naszego oprogramowania, jeżeli zostało ono wykonane w ramach umowy o dzieło, która nie została uregulowana? Jeżeli nie, to na co można się powołać i jakie konsekwencje można wyciągnąć z tego typu zabiegu?

Robert_Kruczek
  • Zapytał
  • @ Robert_Kruczek | 28.09.2013
    • 4
    • 5
    • 13

Odpowiedź (1)

  • 0

Przede wszystkim dużo zależy od umowy. To tak na wstępie, postanowienia w niej zawarte mogą modyfikować moją odpowiedź.

 

Zasadniczo w takim wypadku trzeba wystąpić z wezwaniem do zapłaty a później na drogę sądową.

 

Zaś w odniesieniu do prawa autorskiego, to kwestia jest bardziej złożona.

Prawa autorskie dzielą się na osobiste i majątkowe. Zgodnie z art. 8 ust. 1 prawo autorskie przysługuje twórcy. Twórca może przenieść prawa autorskie majątkowe na inną osobę, osobiste przysługują autorowi. Umowa o przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności (art. 53). Jeśli takiej umowy brak, to klient nie dysponuje prawami autorskimi majątkowymi.

 

Zgodnie z art 65 w braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji.

 

Zasadniczo naruszenie praw autorskich rodzi konsekwencje cywilne – przewidziane w art. 79 Prawa autorskiego i karne - przestępstwo z art. 116 Prawa autorskiego.

 

Jedną z konsekwencji cywilych jest (obok odpowiedzialności odszkodowawczej) wezwanie do zaniechania naruszania oraz do usunięcia skutków naruszenia. Jednak jeśli została zawarta umowa to jej postanowienia mają pierwszeństwo.

 

Reasumując, bez umowy niewiele można powiedzieć na pewno. Ale prawidłowa ścieżka postępowania to teraz wezwanie do zapłaty z umowy a potem sąd.

 

  • Odpowiedział
  • @ | 04.11.2013
  • TRENER ALTKOM AKADEMII