Jak wygląda postęp prac nad Sambą - kiedyś był to projekt tworzony głownie dzięki technikom Reverse Engineering, czy coś się obecnie zmieniło - współpraca Microsoftu?
Samba od wersji 4.0 bazuje kodzie źródłowym który został udostępniony przez Microsoft - musieli to zrobić, bo tak im nakazała komisja europejska - szczegóły do wygooglania.
Oczywiście.
Nie bardzo rozumiem tą część pytania. Ale Active Directory, a raczej usługa katalogowa jest zaimplementowane w sambie, jeśli o to chodziło.
Jest to zależne od rozwiązania jakie potrzebujesz, jeśli chcesz wystawić udział dla użytkowników i mieć możliwość sensownego zarządzania uprawnieniami, stawiasz Sambe przez smb, udostępniasz udział, jeśli masz parę serwerów (linuxowych) i chcesz coś współdzielić, bierzesz NFS.
Administrator jest najsłabszą stroną takiego projektu. Nie oszukujmy się, jeśli mamy dział IT to zaledwie parę osoób potrafi poruszać się po Linuxie, w Windowsie wszystko można wyklikać, więc posadzimy tam kogokolwiek, to coś zrobi. poza tym minusem sporym jest, brak jakiegoś sensownego managera Active Directory w Linuxie, i w tym wypadku najlepiej użyć narzędzi Microsoftu do zarządzania domeną, z poziomu stacji administratorów.
Używam Samby od czasu odejścia Novell'a z firmy, dawno to było.
Słabe strony?
Nie wiem czy Windows postawiony w tym samym miejscu by sobie poradził...
