Sytuacja:
- Windows Server (2008 standard, nie-oem) uruchomiony na wirtualnej maszynie na Linux/kvm.
Od czego zależy czy przy zmianie "sprzętu" jaki jest dla wirtualnej maszyny widoczny Windows zażąda aktywacji?
"sprzęt" - może się zmieniać na wiele różnych sposobów - zmiana wersji kvm, zmiana procesora(przy zdefiniowaniu go jako typ "host"), zmiana typu dysku (z virtio na ide i vice-versa), typu sieciówki itepe.
Jakie zmiany dla Windows są akceptowalne, a jakie nie? Po czym poznać czy dana zmiana będzie wymagała aktywacji?
Czy można jakoś po stronie serwera Linux zapewnić by zmian "sprzętu" było możliwie mało, tak by Windows nie wymagał aktywacji?
Do tego - zauważyłem dziwną rzecz - przy dużej ilości zmian "sprzętu" i uruchomień takiego Windowsa na coraz to innych parametrach vm - w którymś momencie otrzymałem komunikat że czas do aktywacji to 3 dni. Od czego zależy ten okres?
Oraz - co jak się w ciągu tych 3 dni takiego Windowsa nie zaktywuje? Czy jest możliwość/ryzyko ze aktywacja się nie powiedzie?
Co wtedy?