Cześć.
Jest sobie para 2 maszyn wirtualnych - jedna z Windows 2012 R2, druga z CentOS 7. Windows jest serwerem pewnej aplikacji, a pod CentOS działa PostgreSQL. Komunikują się sieciowo via vmxnet 3.
W środowisku developerskim ESXi 5.5 U2 wszystko działa wydajnościowo OK. Są to 1 procesorowe serwery na E3-1240.
Po przeniesieniu maszyn do środowiska produkcyjnego u klienta 4 czy 6 ostrzy blade - 2 procesorowych na jakiś E5 w okolicach 2Ghz + 128GB RAM - wydajność aplikacji drastycznie spadła. Storage w środowisku produkcyjnym to FC 8 Gbit , dyski SAS 10k. Jest HA + DRS. ESXi 5.5, ale chyba U1.
Przeniesienie realizowane za pomocą exp i imp ova. Ilość wolnych zasobów na produkcji jest duża. Nie ma baloonowania ani swapowania. Jeśli zaś chodzi o CPU, to na wykresach nie widać co-stop ani niczego, co wskazywałoby, że jest go za mało.
Fakt, jest różnica pomiędzy Ghz z cpu w dev 3Ghz i prod 2Ghz, ale kiedy wrzuciliśmy te maszyny w ramach badań na wolniejsze procesory jeszcze innych maszyn - to i tak działo to szybciej niż na produkcji.
Jedyne, co przychodzi mi go głow,y to zarządzanie energią - że jest włączona jakaś energooszczędność CPU, lub że CPU jest gdzieś przyrezerwowane na którymś ostrzu, a DRS akurat tam przerzucił daną VM-kę.
Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, czemu przyjrzeć się ze szczególną starannością?