Jak w Excelu sprawdzić, czy w odpowiednich kolumnach tabeli jest wpisany numer faktury i data jej wystawienia? Najlepiej funkcją umieszczoną w jednej komórce na końcu każdego wiersza tabeli.
Jak w Excelu sprawdzić, czy w odpowiednich kolumnach tabeli jest wpisany numer faktury i data jej wystawienia? Najlepiej funkcją umieszczoną w jednej komórce na końcu każdego wiersza tabeli.
Założyłem, że w komórce B3 powinna być wpisana data wystawienia faktury, a w E3 jej numer.
Funkcja wygląda jak poniżej:
=JEŻELI(LUB(CZY.PUSTA(B3);CZY.PUSTA(E3));"Niepełne dane";"")
Funkcja CZY.PUSTA(B3) sprawdza, czy komórka B3 jest pusta i jeżeli w B3 faktycznie nic nie ma, funkcja zwraca wartość PRAWDA. Takimi funkcjami sprawdzam, czy jest wpisana data w B3 i czy jest wpisany numer faktury w E3.
Funkcja LUB, w której obie funkcje CZY.PUSTA są zagnieżdżone – zwraca wartość PRAWDA, kiedy przynajmniej jedna z dwóch komórek (B3 albo E3) jest pusta. Jeżeli obie komórki nie są puste, wtedy funkcja JEŻELI dostanie od funkcji LUB wartość FAŁSZ.
Z kolei funkcja JEŻELI zamiast PRAWDA daje komunikat „Niepełne dane” w chwili, kiedy brakuje daty albo numeru faktury; albo jednocześnie daty i numeru. Jeżeli niczego nie brakuje, to zamiast FAŁSZ dostaniemy pustą komórkę, bo znak cudzysłowu bez spacji w środku powoduje wyświetlenie pustej komórki. Spacji w cudzysłowie raczej nie warto używać, bo potem powoduje to problemy przy kolejnych obliczeniach i przy filtrowaniu.
Witam
To jeszcze w ramach uzupełnieania rozwiązania zaproponowanego przez Pana Andrzeja:
Dodałbym jeszcze oznaczenie kolorem, które w bardzo łatwy sposób można uzyskać za pomocą formatowania warunkowego.
Pomysł opiera się na wykorzystaniu opcji oznaczania komórek pustych. Najpierw należy zaznaczyć tabelę i wybrać DANE/Formatowanie warunkowe i "NOWA REGUŁA"
A następnie w oknie formatowania wybieramy formatuj tylko komórki zawierające i wybieramy puste i oczywiście kolor:
A efekt będzie taki:
Dzięki temu puste komórki przyciągają wzrok, a oczywiście po uzupełnieniu braków kolor z tła komórek zniknie.
Tomasz Grabowski