Debian jessie, używający systemd.
Spotkałem się ostatnio z kilkoma dziwnymi problemami wynikającymi z użycia wrappera sysv w systemd.
Niektóre skrypty startowe umieszczone w /etc/init.d/ (np openvpn) - pozwalają na użycie dodatkowych parametrów za "akcją". Np /etc/init.d/openvpn restart home.
Jednak użycie takiej komendy powoduje "zwrapowanie" tego na systemctl - co więcej bez dodatkowych parametrów. Powyższe polecenie restart nie, więc całego openvpna. Prawidłowe byłoby zwrapowanie tego na systemctl restart openvpn@home
Inny przykład - jessie z zainstalowanym ganeti. Po restarcie crona przez /etc/init.d/cron restart - ganeti się "wyłączyło" - wyłączyły się wszystkie maszyny wirtualne na serwerze. Restart crona przez systemctl - działa prawidłowo.
Pytanie brzmi - w jaki sposób można tego typu problemów uniknąć? I jak je diagnozować? Czy istnieje jakiś mechanizm który pozwoli uruchamiać mechanizmy systemd z "potwierdzaniem" operacji? Ew krok po kroku śledzić wykonywane operacje?