Jakie maszyny zaleca się trzymać na fizycznych serwerach, a jakie śmiało można wirtualizować? Na przykład czy warto wirtualizować obciążony serwer bazodanowy lub mocno eksploatowanego Exchange'a?
Na pewno za wirtualizacją przemawia możliwość szybkiego uruchomienia usługi w przypadku awarii fizycznego serwera. Jednak wirtualizacja to dodatkowy narzut na wykorzystanie zasobów fizycznego serwera. Jakie są dobre praktyki w tym zakresie i jakie są wasze doświadczenia?