"RedHat way" - serwery DNS konfigurujemy we właściwościach połączenia sieciowego w network managerze (nmcli con).
Z kolei Resolver korzysta z konfiguracji w /etc/resolv.conf.
Jakie jest więc przełożenie konfiguracji z network managera na /etc/resolv.conf? Co w sytuacji, gdy aktywnych będzie kilka połączeń, z których każde będzie miało jakieś DNS-y? Które będą miały pierwszeństwo?