|
Zwinność Symbolem zwinności w zarządzaniu najdroższymi procesami biznesowymi pozostaje niezmiennie Elon Musk. Pierwotna decyzja o starannym przeglądzie prototypu rakiety Starship 15, pierwszego któremu udało się cało wylądować, została błyskawicznie zamieniona na tańsze i prostsze rozwiązanie dokonania jedynie pobieżnego przeglądu na stanowisku startowym
z perspektywą szybkiego ponownego startu.
Jeżeli ta decyzja Muska nie stanie się sztandarowym przykładem podejścia Agile w najtrudniejszej i najbardziej kosztownej dziedzinie inżynierii, to znaczy że metodyka Agile zastygła już w swoich utartych schematach, a nowoczesne zarządzanie potrzebuje zupełnie nowych idei.
Elon Musk postanowił zresztą działać zwinnie także w zupełnie innej sprawie – najpierw wywindował kurs bitcoina ogłaszając akceptację tej kryptowaluty w zakupach Tesli, a następnie stwierdził, że „Kryptowaluta to dobry pomysł na wielu poziomach i uważamy, że ma obiecującą przyszłość,
ale nie może się wiązać z tak dużymi kosztami dla środowiska”.
Czy jest możliwe, aby jedna kryptowaluta „zużywała więcej energii niż całe kraje, takie jak Szwecja i Malezja”? Tak, kopacze bitcoinów - jeden z istotnych przykładów powstającej infrastruktury IT typu blockchain - prawdopodobnie zużyli w 2019 r. 50-70 TWh (0,2-0,3%
globalnego zużycia energii elektrycznej).
Co wobec tego ze środowiskowymi kosztami Chmury Obliczeniowej i całego Internetu?
Czy w trosce o klimat należy ograniczać wyszukiwanie w Google?
W 2030 r. do sieci będzie podłączonych 29,3 mld urządzeń, w porównaniu z 18,4 mld w 2018 r. Każde z nich będzie transmitować ogromne ilości danych rosnące systematycznie wraz z rozdzielczością ich ekranów.
Przeciętny serwis WWW produkuje 4,61 grama CO2 za każdym razem, gdy ktoś przegląda nową stronę. W przypadku witryny, która generuje średnio 10 000 odsłon miesięcznie, oznacza to 553 kg emisji CO2 rocznie. Szacunki dotyczące streamingu bardzo się różnią w zależności od sposobu transmisji (światłowód, 3G, 5G) -
Netflix oszacował je średnio na poziomie 100 g CO2 za każdą godzinę oglądania.
Szacunki dotyczące zapotrzebowania na energię Centrów Danych biorące pod uwagę rozwój IoT i załamanie się Prawa Moora przewidują 752 TWh w 2030 r. czyli około 2,13% całkowitego zużycia energii elektrycznej na świecie. A są to tylko szacunki dotyczące samych Centrów Danych i w dodatku nie uwzględniają wzrostu zapotrzebowania na obliczenia
związanego z rozwojem Sztucznej Inteligencji.
Ekologia Internetu to nie tylko elektryczność, ale także woda. Centra danych w samych Stanach Zjednoczonych
zużywają jej 1,7 miliarda litrów dziennie.
Gdyby każdy dorosły wysyłał codziennie o jedną wiadomość e-mail mniej, Wielka Brytania mogłaby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 16 433 ton - co odpowiada
ponad 81 000 lotów z Londynu do Madrytu.
Wobec takich danych najwięksi potentaci Internetu zadeklarowali najbardziej ambitne cele klimatyczne na świecie niezależnie od tego, że już w tej chwili są proporcjonalnie
największymi odbiorcami czystej energii.
Oczywiście Greenpeace ma na ten temat własne zdanie…
|
|