Kategorie szkoleń | Egzaminy | Kontakt
  • 1
  • 5
  • 646

Czy strategia zarządzania przez konflikt ma sens i okazuje się w  praktyce skuteczna? Często w krótkim okresie można zaobserwować pewne korzyści, jednak jak to wygląda w długim okresie? Jaki to ma wpływ na zespół? 

A_P
  • Zapytał
  • @ A_P | 16.03.2014
    • lider
    • laureat
    • 28
    • 12
    • 34

Odpowiedź (1)

  • 4

Ma sens, jeśli będziemy pamiętać o pewnym rozróżnieniu - czym innym jest traktowanie konfliktu jako rzeczy naturalnej w organizacji, a czym innym jest generowanie konfliktu na siłę (nawet w dobrej wierze, ale z mylnym przekonaniem, że tylko z konfliktu powstaje coś konstruktywnego).

 

Zarządzanie przez konflikt nie jest - jak to się niektórym wydaje - szukaniem dziury w całym. Nawet jeśli konflikt jest w pewien sposób prowokowany, to raczej dlatego, że menedżer widzi lub wyczuwa sytuację konfliktową i woli, by wymieść go spod dywanu zamiast czekać, aż górka śmieci pod nim spowoduje, że ktoś się na tym przewróci. A przy okazji chce wyciągnąć wnioski z konfliktu, które mają służyć rozwojowi.

 

Konflikt jest naturalny. Tam, gdzie są ludzie, są też różnice opinii, poglądów, celów, charakterów, punktów widzenia etc. Jeśli zaakceptujemy to, że jest naturalny, to zupełnie inaczej spojrzymy na tzw. "negatywne" emocje, które mu towarzyszą (będą służyły oczyszczeniu atmosfery), na różnice zdań (nie będą już związane z konfliktem, tylko raczej szansą na nowe pomysły, na optymalizację działań, na rozwój), na samych uczestników konfliktu (nie rywale, tylko osoby przedstawiające więcej punktów widzenia niż jedna osoba).

 

W biografii Akio Mority, współzałożyciela Sony jest opisana ciekawa sytuacja. Akio Morita był w sporze z jednym ze współpracowników odnośnie kierunków rozwoju korporacji. Ostatecznie Morita przeforsował swój punkt widzenia, więc dla owego współpracownika naturalne było, że musi się rozstać z Sony. Morita jednak powiedział mu, że gdyby mieli takie samo zdanie, to jeden z nich byłby tak naprawdę niepotrzebny, więc on i jego punkt widzenia są dla firmy wartością i chce, by został w firmie.

 

Ta historia dobrze oddaje mój punkt widzenia na konflikt. To szansa, nawet jeśli powstaje w burzliwej atmosferze. Należy jednak pamiętać, że generowanie na siłę konfliktów z myślą "a nuż coś dobrego wyjdzie", jest ryzykowne. Choć nie wiem, czy nie większe ryzyko stoi za unikaniem konfliktów i udawaniem, że ich nie ma.

  • Odpowiedział
  • @ | 29.04.2014
  • TRENER ALTKOM AKADEMII