Zacznę od tego, że nie każdy obrazek rastrowy da się bezboleśnie przerobić na wektorowy. W przypadku jakichkolwiek trudności narzędzia działające automatycznie trzeba zastąpić/uzupełnić pracą ręczną.

Po kliknięciu jakiejkolwiek bitmapy, umieszczonej w projekcie Illustratora, powinna się na górze ekranu wyświetlić seria poleceń, związanych z klikniętym obiektem. (celowo wstawiłem taką rozpikselowaną bitmapę, żeby można było zaobserwować, jak sobie z nią program poradzi).

Do automatycznego obrysowania wystarczy wybrać polecenie Obrys obrazu, albo od razu rozwinąć dostępne opcje i wybrać najbardziej pasujący wariant. Do przetrasowania przykładowego obrazka wybieram opcję Logo czarno-białe.

(Mały problem z nazewnictwem: od zawsze ta opcja nosiła nazwę trasowanie, tak samo nazywa się podobne narzędzie w CoreluDRAW, ale w Illustratorze od jakiegoś czasu jego nazwa brzmi Obrys obrazu).

Po kilku sekundach (to bardzo prosty obrazek) widać efekt trasowania. Jeżeli ten efekt nas nie zadowala, można wejść w ustawienia wstępne (na obrazku widać je z lewej strony) i tak zmienić na inną opcję. Da się tez ustawiać bardziej zaawansowane opcje, trzeba tylko wejść w Panel Obrys Obrazu, który da się wywołać małą ikonką umieszczoną na pasku między ustawieniami wstępnymi, a widokiem.

Może też być tak, że żadna z opcji nie będzie do końca zadowalająca, a regulowanie kontrolek nie da oczekiwanego efektu. Wtedy po wciśnięciu przycisku Rozwiń i zakończeniu pracy "automatu" - trzeba będzie wziąć myszkę do ręki i ręcznie korygować przebieg ścieżek i punktów węzłowych.

Poniżej widać finalny produkt w widoku szkieletowym (przypadkowa zbieżność nazwy widoku z zawartością obrazka).

Tę ścieżkę warto by było jeszcze rozdzielić żeby zlikwidować prostokątną ramkę wokół. No i ewentualnie narzędziami do edycji ścieżek można by ją było jeszcze trochę "dopieścić", bo nie wszystkie punkty są idealnie ustawione. "Uśmiech" czaszki jest nieco skrzywiony. ;-)