Mam wykupiony VPS, chciałbym uruchomić na nim kilka mniejszych wirtualnych maszyn (KVM, VIRTSH) na VPSie.
Czy ktoś z Was próbował zrobić taki 'hack' na VPSie?
Mam wykupiony VPS, chciałbym uruchomić na nim kilka mniejszych wirtualnych maszyn (KVM, VIRTSH) na VPSie.
Czy ktoś z Was próbował zrobić taki 'hack' na VPSie?
Zależy od vps-a. KVM/virtualbox - wymagają wsparcia po stronie jądra i dostępnej wirtualizacji. Jeżeli vps działa na maszynie wirtualnej, musi mieć w tym momencie aktywną nested wirtualization. Jak ma, będzie działać. Jak nie, pozostają jedynie myki w stylu qemu, co nie będzie wydajne.
Moim zdaniem w takim przypadku zdecydowanie lepiej iść w kierunku wirtualizacji na poziomie systemu - LXC/LXD itp. A może nawet w kierunku chroot, jeśli chodzi o konkretną aplikację.
Podwójna wirtualizacja to moim zdaniem zdecydowanie duża szansa na okropny spadek wydajności. W przypadku LXC nie powinno być tak źle.
Generalnie wirtualizacja w wirtualizacji nie działa, chyba, że HOST wirtualizacji to nowy ESX lub HYPER-V 2016 i ta opcja jest włączona.
Zainteresuj się kontenerami.
Możesz popatrzeć na projekt BOSH:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bochs
Tylko to będzie powolne.