Kategorie szkoleń | Egzaminy | Kontakt
  • 1
  • 4
  • 221

Odpowiedź (1)

  • 3

Nie znam aspektów psychologicznych.

Ale  wydaje mi się, że błędem jest założenie, że wszyscy grają do tej samej bramki.

Tak może być  na poziomie pojedynczego zespołu, który ma jasne cele, tudzież na poziomie osób będących "na tym samym szczeblu"  np. kierowników działów.

Jednak między działami cele, wg których każdy jest rozliczany, zazwyczaj są inne. A w sytuacji, gdy są one sprzeczne - dochodzi do konfliktu.

Ot przykład z 1 i 2 linii wsparcia w service desku:

Pierwsza linia wsparcia ma za zadanie jak najszybciej rozwiązać problem w sytuacji, gdy jest w stanie (baza znanych błędów itp.). Druga linia ma za zadanie zredukować ilość problemów przerzucanych dalej mieszcząc się ciągle w SLA.

Efekt: pierwsza linia wsparcia w sytuacji, gdy zgłoszenie nie pasuje do szablonu, będzie przerzucała zgłoszenie dalej, mimo iż niewielkim wysiłkiem jest w stanie je rozwiązać. A druga linia będzie się wkurzała na pierwszą, że trafiają do niej trywialne zadania. ;)

Cel firmy jest jeden - sprawna obsługa klienta. Bramka jest jedna, ale cele poszczególnych osób  już są rozbieżne.

Andrzej_Dopierała
  • Odpowiedział
  • @ Andrzej_Dopierała | 28.02.2015
    • lider
    • laureat
    • ekspert
    • 83
    • 65
    • 169