Jeżeli macie możliwość prowadzenie projektu wg wybranej metodyki, to jaką biurokrację preferujecie? Jakie są wasze minimalne wymagania, co do papierów? Czy zbieracie podpisy pod raportami, ustaleniami z zespołami projektowymi?
Jeżeli macie możliwość prowadzenie projektu wg wybranej metodyki, to jaką biurokrację preferujecie? Jakie są wasze minimalne wymagania, co do papierów? Czy zbieracie podpisy pod raportami, ustaleniami z zespołami projektowymi?
W zależności od projektu, wymagań, złożoności i naszej strategii prowadzenia - tego danego, konkretnego projektu.
Gdyby każdy projekt miał być prowadzony "tak samo", czyli np. z "taką samą biurokracją", to chyba rola PM-a sprowadzała by się tylko do mechanicznego działania, bez procesu myślenia, analizy i samego zarządzania.
Jeśli pytanie jest na poziomie ogólnym, to odpowiedź może być elaboratem analizującym przynajmniej kilka przypadków lub odpowiedzią na poziomie ogólnym, która sama w sobie raczej nie będzie wnosić oczekiwanej merytoryki. Natomiast wydaje mi się, że zadanie bardziej precyzyjnego pytania, może przynieść lepsze jakościowo odpowiedzi :)
Na przykład, kiedy wydaje się być konieczne zbieranie podpisów? Wtedy, kiedy dany obszar współpracy realizowany jest z zupełnie innym podmiotem - zewnętrznym - np. inną firmą - wtedy np. wydaje się być konieczne, by wszystkie odbiory lub przekazania były odznaczone dużą ilością papierologii i biurokracji. :)