Osobiście bardzo lubię Lean Canvas; wszystkie kluczowe dane są w nim zawarte najczęściej na tylko jednej kartce papieru co pozwala kompleksowo spojrzeć na omawiany problem biznesowy.

Obecnie Lean Canvas występuje w wielu wersjach, hybrydach i wariacjach; moja ulubiona znajduje się poniżej:

Jak z tego korzystać?

Każdy z modeli zawiera  dziewięć pól opisujących wartość dla klienta, produkt (wraz ze związanymi  z nim elementami ) oraz finanse (zyski i koszty). Po wypełnieniu wszystkich pól należy zobaczyć  jakie wnioski z nich płyną. Dobrze zacząć od pytań o sens podejmowanych działań, ich zarówno mocne, jak i słabe czy ryzykowne strony  i to czy czegoś ewentualnie nie można jeszcze poprawić.

Takich modeli można stworzyć kilka, następnie porównać je między sobą i wybrać najlepszy.  W miarę rozwoju firmy oraz zbierania dodatkowych informacji i wniosków z testów rynkowych, wybrany model można, a nawet powinno się stopniowo udoskonalać.

Jak wypełnić pola?

Często zaleca się zaczynanie wypełniania modelu od prawej strony, a później przejście do lewej, tak naprawdę jednak można to robić według własnego uznania i wygody.

Do poszczególnych pól wpisuje się:

• Wartość: oferowana klientom w produktach lub usługach – co dokładnie im zawdzięczają?
• Klientów bądź segmenty klientów
• Relacje: jak je nawiązywać i jak powinny wyglądać?
• Sposoby dotarcia
• Przychody: za co są gotowi zapłacić klienci?
• Koszty
• Kluczowi partnerzy:  kontrahenci i dostawcy niezbędni do funkcjonowania firmy. Czy nie nadmiernie na nich polegamy? Czy  w razie potrzeby możemy ich zmienić?
• Kluczowe działania: wytwarzające i dostarczające wartość klientom
• Kluczowe zasoby:  zespół, wiedza,  technologie itp.

Model Lean Canvas  to świetne narzędzie do grupowej pracy nad konkretnymi rozwiązaniami oraz sprawdzania,czy mają one sens. W każdym przypadku kiedy nie mamy co do tego całkowitej pewności, warto z niego skorzystać.